Książka Znalazłem ciszę Tadeusz Różewicz w szkole Cypriana Norwida to przykład pracy utrzymanej w polonistycznym duchu i tradycyjnej literaturoznawczej metodologii, wyrosłej z założeń strukturalizmu, choć w pewnym sensie zreformowanego, jeśli za reformę strukturalizmu przyjąć analizę intertekstualną. Sama Autorka przyznaje się zresztą do strukturalistycznego kierunku badań, wskazując na interesujące ją ujęcia synchroniczne i diachroniczne. Ciekawe jest jednak to, że w książce zaproponowane zostaje poszerzenie tej perspektywy - pomimo dominującego badania analitycznego, poetologicznego, pojawia się również bardzo wyraźnie ujęcie historycznoliterackie, a tam, gdzie potrzeba - także biograficzne. Dzięki temu książka jest z pewnością ciekawsza, bo pokazuje, że sama analiza immanentna (znakomitej zresztą próby) okazuje się niewystarczająca dla zrozumienia fenomenu relacji nie tylko pomiędzy twórczością Różewicza i Norwida, ale i pomiędzy samymi: Różewiczem i Norwidem.
Celem książki jest przyjrzenie się międzypokoleniowemu dialogowi poetyckiemu, dialogowi współczesności z tradycją literacką i zbadanie charakteryzującego go napięcia pomiędzy kontynuacją a polemiką literacką. Dla realizacji celu swoich badań Autorka obiera dwie drogi: jedną, którą nazywa poszlakową, w ramach której wyinterpretowuje w twórczości Różewicza norwidowskie wątki nieoczywiste; i drugą, podążającą za eksplicytnie wyodrębnionymi w twórczości autora Kartoteki tematami i problemami norwidowskimi.- prof. dr hab. Michał Januszkiewicz
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.