FAQ - Poradnik zakupowy
FAQ czyli BookSale'owy MegaWyprzedażowy Samouczek Początkującego Łowcy Okazji:
1. Czy książki na wyprzedaży są nowe?
Książki które trafiają na MegaWyprzedaż to tzw. outlet czyli egzemplarze powystawowe. Książki mogą (ale nie muszą) posiadać drobne defekty w postaci przyżółkniętych brzegów stron, zagięć/otarć na okładkach, zbitych rogów. Mocno zniszczone są odrzucane przy segregacji. Znakomita większość pozycji jest jednak w stanie idealnym. Ogólnie statystyczny stan książek jest na tyle akceptowalny, że nawet mój wewnętrzny fetyszysta jakoś nie zgłasza sprzeciwów.
2. Dlaczego większość (tych najlepszych) pozycji w dziale MegaWyprzedaż jest niedostępna?
Po prostu zostały wykupione. Pula pozycji wyprzedażowych jest ograniczona. Czasem jest to kilkadziesiąt sztuk jednego tytułu, czasem kilka a czasem na wyprzedaż trafia tylko jedna sztuka danej książki. Nowe książki pojawiają się co tydzień w piątki o godzinie 17:00.
3. Skąd mam wiedzieć co będzie w sprzedaży przy kolejnej aktualizacji?
Aktualizowany nie cały asortyment Mega Wyprzedaży a tylko wybrane pozycje. Przed piątkową aktualizacją pojawiają się na facebookowym fanpage'u księgarni zdjęcia poglądowe z pozycjami jakie planowo mają trafić do sprzedaży. Z reguły następuje to w środę po południu lub wieczorem.
4. Dlaczego książka, która była na zdjęciach nie pojawiła się w aktualizacji?
Nie zawsze na zdjęciach widoczne są wszystkie pozycje (czasem może wpaść coś ciekawego w tak zwanym międzyczasie) i nie zawsze wszystkie tytuły finalnie trafiają na wyprzedaż (jeśli np. przy weryfikacji okażą się zbyt zniszczone lub uszkodzone). Liczba egzemplarzy danego tytułu na zdjęciach też nie jest wiążąca – patrz powody powyżej.
5. Jest piątek godz. 17:00, dlaczego strona mi się nie wyświetla?
Za duży ruch i serwery zwyczajnie nie dały rady. Tak oto maszyna przegrała z ludzką determinacją. Wszystko jest pod kontrolą, proszę zachować spokój i odświeżać dalej...
6. Jest piątek godz. 17:05, czy aktualizacja była? Czy wszystko się już załadowało?
Tysiące książek z bazy nie zaciągną się w sekundę. Czasem niektóre pozycje zaczynają się ładować jeszcze przed 17:00, ale do tej godziny wszystko przewidziane na dany tydzień powinno się już znaleźć na stronie. W przypadku jakichkolwiek trudności/opóźnień/braków (wynikłych ze złośliwości cyfrowych przedmiotów martwych) na fanpage'u BookSale pojawia się stosowna wiadomość. Podobnie zresztą jak informacja o zakończeniu ładowania aktualizacji tytułów.
7. W koszyku było 5/10/20 książek i połowa mi gdzieś zniknęła. Co się stało?
Cóż, za późno. W tak zwanym międzyczasie ktoś je zwyczajnie kupił – to znaczy nie tylko włożył do koszyka ale też kliknął „zamów” i do tego najprawdopodobniej też „zapłać”.
8. Jest już po aktualizacji a książka, która mnie interesowała dalej jest niedostępna? Dlaczego?
Jak wyżej. Na 99,9% została ona już przez kogoś kupiona. Ktoś po prostu był szybszy. Innym razem na pewno się uda. Ja na jedną z moich zdobyczy polowałam prawie rok zanim wreszcie ją dorwałam.
9. Czemu nie możecie zrobić rezerwacji książek wkładanych do koszyka? Inni tak robią.
Osobiście kojarzę chyba tylko jedną internetową księgarnię outletową, która faktycznie na 15 min. rezerwuje ostatni egzemplarz książki po włożeniu go do koszyka. Tutaj wielokrotnie taka opcja była rozważana ale gdzieżby się wtedy podziała ta adrenalina i emocje związane z polowaniem, ten instynkt myśliwego... A tak na poważnie to po prostu, w praktyce wyglądało by to tak, że jedna osoba „zaklepała” by wszystkie najlepsze kąski i nikt inny nic by nie kupił. A tak każdy wyszarpnie coś dla siebie. I może nie wszyscy są szczęśliwi, ale przynajmniej więcej niż jeden człowiek (a to w rozumieniu społeczeństwa wartość dodana).
10. To jak to zrobić, żeby udało mi się kupić COKOLWIEK z tego co mnie interesuje?
Najlepiej wkładać do koszyka po kilka książek (nawet 1 czy 2 szt.) i od razu zamawiać, zanim ktoś nas ubiegnie (liczy się refleks). Lepiej zrobić kilka małych zamówień niż nie kupić nic (ja osobiście potrafiłam narobić nawet 7 czy 8 zamówień).
Wcześniejsza rejestracja i założenie konta na stronie też się przydaje - tu czasem te 30 sekund, poświęcone na wklepywanie adresu, może zdecydować o mieć czy nie mieć.
11. Czemu mam płacić 8 razy za przesyłkę jak mogę raz? Czy mogę jakoś połączyć zamówienia?
Zamówienia oczywiście można łączyć. Rodzaj i koszty przesyłki najlepiej wybrać przy pierwszym w danym dniu zamówieniu. Dokonując większej ilości, w kolejnych należy zaznaczyć odbiór osobisty (za 0zł) a w „Uwagach” wpisać prośbę o połączenie z innym (najlepiej tym pierwszym) zamówieniem wraz z podaniem jego numeru.
12. Czy za każde zamówienie mam płacić oddzielnie czy mogę razem?
Przy wyborze opcji płatności Przelewy 24 lub PayU płatność następuje automatycznie przy dokonywaniu zamówienia – wtedy za każde trzeba oddzielnie. Jeśli wybierzecie przedpłatę na konto bankowe spokojnie można zrobić jeden zbiorczy przelew za wszystkie zamówienia. Uważam, ze dobrą praktyką jest wpisanie w tytule przelewu numerów wszystkich dokonanych zamówień – ułatwiajmy sobie wzajemnie życie – karma wraca :)
13. Jakbym zrobił(a) jedno duże nie musiał(a)bym płacić za przesyłkę... Czemu tak? Jak żyć?
Faktycznie jeśli kwota zamówienia przekroczy 99zł przesyłkę Orlen Paczka możemy mieć gratis. Podobnie w przypadku kiedy łączna suma wszystkich naszych „małych” zamówień będzie większa niż 99zł. Należy wtedy dokonując przelewu odliczyć koszty dostawy uwzględnione automatycznie przy jednym z zamówień. Niestety opcja ta działa tylko w przypadku przedpłaty na konto. W tytule przelewu dobrze jakoś zaznaczyć odliczenie kosztów przesyłki (jak pisałam: karma).
14. Z tego pośpiechu i adrenaliny "zrobiło mi się" zamówienie, którego nie chcę. Mogę anulować zamówienie?
Tak, jak najbardziej. Wystarczy wiadomość mailowa do księgarni (szczegóły w regulaminie). Nie polecam jednak tego nadużywać i stosować jako metody rezerwacji książek w myśl zasady „A zamówię a potem zobaczę co sobie zostawię – najwyżej każę im anulować te co mi się nie będą podobały”. To byłoby mocno nieeleganckie i takie... memiczno januszowskie....
To na tyle, co przyszło mi do głowy.
Oczywiście nie zdradzę Wam WSZYSTKICH moich magicznych sposobów na upolowanie upatrzonych perełek – jeszcze byście mnie wygryźli z interesu... Ale ogólny obraz już macie i możecie zacząć odkrywać radość z pierwotnych instynktów książkowego łowcy.
Powodzenia ;)