Wierni Czytelnicy serii o Igorze Brudnym czekali i się doczekali. Oto jest kolejna część kryminalnego cyklu Zaraza. Igor Brudny. Tom 4 , w której poznajemy dalsze losy tytułowego komisarza policyjnego.
Zasadzka zastawiona przez psychopatycznego mordercę na Igora Brudnego tylko cudem się nie powiodła. Komisarz policji omal w niej nie zginął i mimo że od tamtych wydarzeń minęło już trochę czasu, to nasz bohater nadal z dużym trudem i powoli dochodzi do siebie. Obudził się już jednak w innym świecie niż ten, który znał. W nowej sytuacji musi za wszelką cenę unikać Warszawy, jednakże na miejscu, w Zielonej Górze, nie może już liczyć na zespół inspektora Romualda Czarneckiego, gdyż ten przestał istnieć. Jedyne, co dobre, to fakt, że pozostała przy nim jego dawna partnerka Julia Zawadzka.
Kobieta została przeniesiona do Komendy w Zielonej Górze i musi się mierzyć z całkiem nowymi wyzwaniami. Prowadzi śledztwo, które jednak jakiś czas temu utknęło w martwym punkcie i za nic nie posuwa się do przodu. Dodatkowo w lesie nieopodal miasta zostały odkryte kolejne zwłoki kobiety, w której ciele nie znaleziono ani jednej kropli krwi. Partnerka Brudnego ma też problem z ofiarą wypadku samochodowego, o której wolałaby na dobre zapomnieć.
Znaki na niebie i ziemi wskazują, że nad Zieloną Górą znów zbierają się ciemne chmury, a bezradny i sfrustrowany Brudny jest przekonany, że do miasta nieuchronnie wraca zło, z którym miał już do czynienia. Gdy pewnego dnia na progu jego mieszkania pojawia się osoba desperacko szukająca pomocy, Igor musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy znajdzie w sobie na tyle siły, żeby rozwiązać kolejną sprawę.