Dla dzieci
Wszystko widzę jako sztukę
Książka dla dzieci o polskiej sztuce współczesnej.
Autorka, Ewa Solarz, przekonuje nas, że sztuka współczesna nie jest zarezerwowana dla grupy wybrańców. Jest dostępna dla każdego, kto zechce ją zauważyć i w niej uczestniczyć. Tytuł książki Wszystko widzę jako sztukę to słowa Julity Wójcik, autorki słynnej Tęczy z placu Zbawiciela. Sztuka współczesna przenika każdą sferę naszego życia, otoczenie traktując jako swoją materię. Choć powszechna i zwyczajna, może być jednocześnie niezwykle zabawna i atrakcyjna. A rtyści przedstawieni w książce nie tylko malują obrazy i rzeźbią rzeźby, robią też mniej oczywiste rzeczy: obierają ziemniaki w galerii, haftują hasła na firance w pociągu, jeżdżą różowym samochodem w różowym garniturze, a nawet udają tęczę we własnej łazience.
Książka jest zaproszeniem do zabawy, do wypatrywania i analizowania najróżniejszych działań artystycznych. Zachęca do bliskiego kontaktu ze sztuką, w galerii, w muzeum, w parku, na ulicy.
Autorka, Ewa Solarz, przekonuje nas, że sztuka współczesna nie jest zarezerwowana dla grupy wybrańców. Jest dostępna dla każdego, kto zechce ją zauważyć i w niej uczestniczyć. Tytuł książki Wszystko widzę jako sztukę to słowa Julity Wójcik, autorki słynnej Tęczy z placu Zbawiciela. Sztuka współczesna przenika każdą sferę naszego życia, otoczenie traktując jako swoją materię. Choć powszechna i zwyczajna, może być jednocześnie niezwykle zabawna i atrakcyjna. A rtyści przedstawieni w książce nie tylko malują obrazy i rzeźbią rzeźby, robią też mniej oczywiste rzeczy: obierają ziemniaki w galerii, haftują hasła na firance w pociągu, jeżdżą różowym samochodem w różowym garniturze, a nawet udają tęczę we własnej łazience.
Książka jest zaproszeniem do zabawy, do wypatrywania i analizowania najróżniejszych działań artystycznych. Zachęca do bliskiego kontaktu ze sztuką, w galerii, w muzeum, w parku, na ulicy.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.