Sensacja, thriller, kryminał
W STRONĘ SWANNA
W STRONĘ SWANNA
Nasza cena:
17,96 PLN
Cena detaliczna: 44,90 PLN
Oszczędzasz: 60% (26,94 PLN)
Producent:
Dzień mamy
Autor:Marcel Proust
Rok wydania:2013
Format:15.0 x 21.0 cm
Ilość stron:480
Oprawa:twarda
EAN:
9788377791585
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Wydanie na 100-lecie pierwszego wydania arcydzieła Marcela ProustaW stronę Swanna to pierwszy tom quasi-autobiograficznego cyklu Prousta ?W poszukiwaniu straconego czasu , uznanego w powszechnej opinii krytyków za arcydzieło literatury. Pewnego dnia smak magdalenki zanurzonej w herbacie budzi w bohaterze, młodym cowieku rozpieszczonym przez matkę i babkę, wspomnienia. Wraca myślą do miasteczka Combray, gdzie spędzał cudowne wakacje jako dziecko. Powracają też wspomnienia spacerów szlakiem posiadłości pana Swanna, gdzie mieszka niedostępna księżna będąca obiektem westchnień bohatera...?Kariera pisarska Prousta sa drogą dość niezwykłą. Zaczęła się stosunkowo późno, przerwała ją wojna, potem przecięła ją rychła śmierć. Ale mimo że w chwili zgonu nieznane było jeszcze w całości jego dzieło, już niepodobna było wątpić, że odszedł artysta i myśliciel na miarę największych; Proust zaważył jak mało kto na swojej epoce. Tuż po śmierci Prousta zaczęto gromadzić ? z niezawodną pewnością ich znaczenia ? dokumenty tyczące pisarza i cowieka, listy, wspomnienia, tradycje ustne.
Równocześnie zaczęła narastać legenda. Nie ma dziś czytelnika ? a może i nie czytelnika ? Prousta, który by nie wiedział o jego chorobie, o jego światowych sukcesach, o jego późniejszym odosobnieniu, o jego dostatku, hojności, neurastenii, dziwactwach, o heroizmie wreszcie, z jakim do ostatniego tchnienia pracował, uzupełniał swoje dzieło, spożytkowując jako materiał twórczy własne cierpienie, niemal własną śmierć .? Tadeusz Żeleński (Boy)
Równocześnie zaczęła narastać legenda. Nie ma dziś czytelnika ? a może i nie czytelnika ? Prousta, który by nie wiedział o jego chorobie, o jego światowych sukcesach, o jego późniejszym odosobnieniu, o jego dostatku, hojności, neurastenii, dziwactwach, o heroizmie wreszcie, z jakim do ostatniego tchnienia pracował, uzupełniał swoje dzieło, spożytkowując jako materiał twórczy własne cierpienie, niemal własną śmierć .? Tadeusz Żeleński (Boy)
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.