Bogumił Korzyński rozpoczyna pracę w warszawskim Szpitalu Dzieciątka  Jezus. Jest rok 1850. Siedem lat wcześniej świat odrzuca Horacego Wellsa i jego  wynalazek ?  znieczulający eter ? doprowadzając nieszczęsnego dentystę do  szaleństwa i samobójczej śmierci. Dwa lata wcześniej pod kołami pociągu ginie  Gustav Michaelis, bezskutecznie próbujący wprowadzić zasady aseptyki na sale  porodowe. Szpital połowy XIX wieku wciąż spływa ropą, krwią i brudem, a  najlepszym chirurgiem jest ten, który potrafi w jak najkrótszym czasie wykonać  operację i nie zabić przy tym pacjenta.
Bogumił pragnie zostać ginekologiem i tym  samym pomóc kobietom takim jak jego żona, która kolejny poród niemalże przypłaca  życiem. Jednocześnie doktor zmaga się z własnymi demonami i przeszłością, o  której ani żona, ani jej powszechnie szanowana rodzina lekarska nie mają  pojęcia.
W codziennej praktyce i korespondencji ze światowymi autorytetami  medycznymi towarzyszy mu zafascynowana medycyną i znająca języki szwagierka  Augusta, która marzy, żeby zostać lekarką. Tymczasem zawód ten jest  zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn. Kobiety nie mają wstępu na uniwersytety.  Nobliwa kadra medyczna jest niechętna wszelkim reformom. Augusta znajduje jednak  sposób, żeby wedrzeć się do zamkniętego dla kobiet grona uczniów HippokratesaW  powieści prawdziwe odkrycia światowej medycyny przeplatają się z osobistą  historią rodzinną bohaterów, co pokazuje trudności, przed jakimi stawali polscy  lekarze w drugiej połowie XIX wieku.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam tę  pozycję. Miałam wrażenie, że trzymam kolejną pozycję Jrgena Thorwalda. Czuje się  wyraźnie, że autorka ma związki z medycyną. Swobodnie posługuje się  terminologią, nieobca jest jej historia postępów w dziedzinie anestezjologii,  położnictwa czy epidemiologii. Książkę czyta się jednym tchem.dr hab. Anna  Marek, historyczka medycynyDoktor Bogumił Ałbeny Grabowskiej to mięsista i  wciągająca historia miłosna, kryminalna i medyczna. Tytułowy bohater, Bogumił  Korzyński, pragnie przede wszystkim przynosić ulgę kobietom, a także być  szanowanym obywatelem i ojcem rodziny. Cel, do którego dąży, uświęca środki. W  opowieści Grabowskiej pobrzmiewają echa moich ulubionych Ginekologów Jrgena  Thorwalda, a opisy Warszawy połowy XIX wieku przypominały mi niekiedy zmysłową  frazę Króla Szczepana Twardocha. Doktor Bogumił to ekscytująca narracja, w  której spotykamy niejednoznacznych bohaterów targanych namiętnościami i  pragnieniem zmiany świata. Warto.
Joanna Bator, pisarka 
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.