13 opowiadań o losach podchorążych i oficerów w polskiej armii na zachodzie.
Tak pisze o książce Józef Hen :??Zastanawiająca jest w Trzynastu opowieściach Pruszyńskiego ta mnogość bohaterów milczących, gorzkich, z ranami w duszy i na ciele właśnie, wyraźnych alter ego autora, a przecież obarczonych świadomością klęski. Oto Manuel z Odejść i powrotów rozmyśla w czołgu podczas kampanii normandzkiej: ?Daremność. Głucha, zawistna niechęć do każdej krytycznej myśli; niewolniczy, bydlęcy kult dla najgłupszej chwalby tego, co swojskie, ze swojską głupotą na czele. Pełne zwycięstwo klik, klanów i kast przeciw samotnej jednostce i biernej, bezradnej masie . ?To wszystko są fakty - powiedział mi Pruszyński o Trzynastu opowieściach. - Nigdy nie wymyśliłem żadnej fabuły . ?A Trębacz z Samarkandy? - zapytałem. Skinął głową. ?Tak, Trębacz jest wyjątkiem. To kompozycja. Ale właśnie o Trębaczu wszyscy myśleli, że jest to prawdziwe wydarzenie, do tego stopnia, że Anders kazał zarządzić śledztwo - chodziło o tę niedzielną zbiórkę na rynku - kto dał rozkaz, skąd ta samowola ?
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.