Dwie kobiety i jeden mężczyzna. Bolesny powrót Henrika na islandzkie wybrzeże budzi do życia uśpione lęki i gorycz ostatnich lat, naruszając kruche fundamenty pozornie odbudowanej i harmonijnej egzystencji Hebby i Eiriki. Choć ich serca skuł lód nie do przebicia, pod powierzchnią wciąż płoną zgliszcza dawnych cierpień. Teraz, pod osłoną islandzkiego chłodu, nadszedł czas, by zmierzyć się z przemilczaną przed laty prawdą i zamknąć niedokończony rozdział życia. Życie boli. Była świadoma tego, jak prawdziwe są te słowa, i na własne oczy widziała, jak nabierają one z czasem ogromnego znaczenia, gdy świat powoli rozpada się, czyniąc z tego wielkie widowisko dla przewrotnego losu, cowieka zmieniając w rachitycznego, zepsutego pajacyka pozbawionego duszy oraz celu, o który mógłby jeszcze walczyć albo chociaż próbować. Pozwolono jej doświadczyć tej pustki, która wypełnia po brzegi boleśnie i powoli, aż to cierpienie staje się nie do zniesienia. Wówczas zaczyna się dramatyczna walka o marne gramy powietrza ze strachu przed perspektywą śmierci i spotkania, którego nie sposób opisać słowami. Życie nie było prawdziwe .
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.