Zapisz się na nasz newsletter
i bądź zawsze na bieżąco!

SKARBIEC. 200 LAT OSSOLINEUM

SKARBIEC. 200 LAT OSSOLINEUM
ocena ocena ocena ocena ocena
Nasza cena: 7,35 PLN
Cena detaliczna: 42,00 PLN Oszczędzasz: 83% (34,65 PLN)
Autor:Marta Markowska
Rok wydania:2017
Format:17.0 x 24.0 cm
Ilość stron:360
Oprawa:twarda
Najniższa cena z 30 dni:10.29 PLN
Indeks: 0000058152
EAN: 9788365588371
Status: Produkt BĘDZIE DOSTĘPNY
30.03.2024r od godziny 17:00
Opis produktu
Dwa stulecia istnienia Zakładu Narodowego im. Ossolińskich przedstawione w formie montażu świadectw. Na książkę złożył się bogaty wybór ilustracji i zapisów (zarówno drukowanych, jak i pozostających w rękopisach) pochodzących z dzienników, wspomnień, a także listów, dokumentów, wywiadów i innych tekstów prasowych oraz – w końcowym etapie opowieści – nagranych relacji. Dzięki starannemu wyborowi powstała kompozycja, która odzwierciedla dzieje instytucji, począwszy od pomysłu na jej utworzenie, a na współczesności skończywszy. Czytelnik znajdzie tu m.in. listy Józefa Maksymiliana Ossolińskiego (oficjalne i prywatne) czy cesarza Austrii Franciszka I, a nierzadko też anegdotyczne wspomnienia współpracowników hrabiego. W niniejszej książce oddajemy głos świadkom wydarzeń związanych z Ossolineum w całej jego historii.Książka została przygotowana we współpracy z Ośrodkiem KARTA.„Opowiem charakterystyczną wizytę hrabiego Ossolińskiego u oo. Dominikanów w Krakowie, na którą sam patrzyłem. [...] Wchodzimy jednego dnia rano do Sali bibliotecznej: kilku młodych (nowicjuszów) zamiata salę, przy czym podnieśli taki kurz, że niepodobna było widzieć o kilka kroków przed sobą (był to zapewne naumyślny strategem [fortel], aby się pozbyć gościa niepożądanego, bo pamiętną im była bytność Czackiego, który oo. Dominikanom wielką wyrządził szkodę). Ossoliński żąda pokazania katalogu; otrzymuje odpowiedź, że nie ma. Zaczyna więc zbliżać się do szaf bibliotecznych. Klerycy kręcą się koło nas, nie spuszczając oka z podejrzanego gościa. Jeden bierze kilka ksiąg i przenosi na stół, inny te same księgi bierze i przenosi na inne miejsce [...]. Ossoliński, obejrzawszy kilka ksiąg, odkłada je na miejsce, a po kwadransie może, widząc, jak mają na niego baczne oko, zabiera się do wyjścia i opuszczamy salę bez najmniejszej korzyści.„Gdyśmy już wyszli z gmachu klasztornego, hrabia mówi do mnie: «Czy uważałeś ty, jak nas pilnowano?». Na co odrzekłem: «Uważałem, ale muszę dodać, że nie nas, ale samego hrabiego». Na co on: «To oni mnie, widzę, w podejrzeniu mieli, żem przyszedł okradać ich». «Nie inaczej». «O hultaje Dominikany, ale ja przecież wielkie zrobiłem głupstwo, biorąc się do wielkich ksiąg, bo gdybym udał się był do małych, byłbym może co ułowił»”.Wspomnienia Ambrożego Grabowskiego, t. 2, Kraków 1909


Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.

Kontakt ze sklepem

Księgarnia internetowa BookSale.pl
ul. Lubelska 56A
21-100 Lubartów


Telefon: +48 531 947 666
Email: bok@booksale.pl