Literatura minionych epok, poezja
Patrzący jasno. 25 szkiców o niezbędności czytania
Patrzący jasno. 25 szkiców o niezbędności czytania
Nasza cena:
23,99 PLN
Cena detaliczna: 59,98 PLN
Oszczędzasz: 60% (35,99 PLN)
Autor:Marian Stala
Rok wydania:2022
Format:14.5 x 20.5 cm
Ilość stron:416
Oprawa:twarda
Najniższa cena z 30 dni:23.99 PLN
EAN:
9788324044429
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Czytelnicze wybory Stali nie są pogonią za tym, co najnowsze, a w domyśle: poprzez samą swą nowość - najlepsze. Są nieśpiesznym wędrowaniem, nad którym unosi się proporzec wierności, wędrowaniem oznaczającym niejednokrotnie powrót do tych samych, ale coraz inaczej i coraz pełniej rozumianych autorów. Bywał Stala odkrywcą i komentatorem poetów wchodzących na scenę życia literackiego: Bronisława Maja, Jana Polkowskiego, Marcina Świetlickiego czy Artura Szlosarka, z maestrią pisał o dojrzałej i arcydzielnej twórczości Wisławy Szymborskiej i Ryszarda Krynickiego, z pewnością jednak na jego osobistym firmamencie najtrwalej i najjaśniej świecą gwiazdy Adama Mickiewicza, Bolesława Leśmiana i Czesława Miłosza. (?) Zapisany w esejach Mariana Stali sposób myślenia jest zobowiązaniem do skupienia, którego nie może zabraknąć w życiu, jeśli ma ono zostać uznane za pełne.
Ze wstępu Andrzeja FranaszkaMarian Stala to godny sukcesor swoich znakomitych mistrzów: Kazimierza Wyki, Jerzego Kwiatkowskiego i Jana Błońskiego, uczony i krytyk o krystalicznym umyśle, jak nikt inny potrafiący przeniknąć najdelikatniejszą tkankę wiersza, odsłonić wszystkie jego pokłady, ukryte sensy i światoodczucie czytanych wnikliwie poetek i poetów. Przez kilka dekad uważnie obserwował ewolucję polskiej poezji, stawiał trafne diagnozy i ustanawiał hierarchie. W redagowanym przez nas wspólnie w latach 90. NaGłosie właśnie dzięki jego nieomylnemu słuchowi ukazywały się wiersze - często debiuty - czołowych dzisiaj twórców naszej poezji. Lektura jego tekstów to wielka lekcja skupienia, mądrości i wrażliwości, prawdziwa, jakże rzadka dzisiaj - w czasach chaosu i nadmiaru słów - duchowa przygoda.
Jerzy Illg
Ze wstępu Andrzeja FranaszkaMarian Stala to godny sukcesor swoich znakomitych mistrzów: Kazimierza Wyki, Jerzego Kwiatkowskiego i Jana Błońskiego, uczony i krytyk o krystalicznym umyśle, jak nikt inny potrafiący przeniknąć najdelikatniejszą tkankę wiersza, odsłonić wszystkie jego pokłady, ukryte sensy i światoodczucie czytanych wnikliwie poetek i poetów. Przez kilka dekad uważnie obserwował ewolucję polskiej poezji, stawiał trafne diagnozy i ustanawiał hierarchie. W redagowanym przez nas wspólnie w latach 90. NaGłosie właśnie dzięki jego nieomylnemu słuchowi ukazywały się wiersze - często debiuty - czołowych dzisiaj twórców naszej poezji. Lektura jego tekstów to wielka lekcja skupienia, mądrości i wrażliwości, prawdziwa, jakże rzadka dzisiaj - w czasach chaosu i nadmiaru słów - duchowa przygoda.
Jerzy Illg
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.