Literatura faktu, publicystyka, reportaż
OSTATECZNE ROZWIĄZANIA. LUDOBÓJCY I ICH DZIEŁO
OSTATECZNE ROZWIĄZANIA. LUDOBÓJCY I ICH DZIEŁO
Nasza cena:
22,76 PLN
Cena detaliczna: 64,99 PLN
Oszczędzasz: 65% (42,23 PLN)
Autor:Konstanty Gebert
Rok wydania:2022
Format:23.5 x 15.5 cm
Ilość stron:632
Oprawa:twarda
Najniższa cena z 30 dni:22.75 PLN
EAN:
9788326837692
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Zanim Rafał Lemkin w czasie Zagłady ukuł termin genocide, ?ludobójstwo , eksterminacja całych grup społecznych była w ogólnie przyjętej opinii prawników i rządzących suwerennym prawem władz każdego kraju. ?Farmer ma prawo wytępić swoje stado. Jeśli próbujesz mu w tym przeszkodzić, naruszasz cudzą własność .
Konstanty Gebert śledzi historię ludobójstw ostatnich 120 lat, od wymordowania przez cesarskie Niemcy rdzennych mieszkańców Namibii, przez dokonane przez Turków ludobójstwo Ormian, zbrodnie popełnione w Kambodży Czerwonych Khmerów oraz w Rwandzie i w b. Jugosławii, aż po dokonujące się dzisiaj w Chinach wyniszczanie Ujgurów. Pyta o ich źródła i konsekwencje oraz o to, czy i jak możemy je powstrzymać, by hasło ?Nigdy więcej nie było pustym frazesem.?Czy książka o ludobójstwie może być zajmująca? Bezstronna? Jednoznaczna? Krzepiąca, choć niezostawiająca złudzeń? Przystępna, nawet sprawcza? Jeśli tak, to taka właśnie jest ta książka . ? Prof. Joanna Tokarska-Bakir, Uniwersytet Warszawski i Polska Akademia Nauk?Ta niezwykła książka jest próbą odpowiedzi na pytania, które stawiali sobie myśliciele tej miary co Rafał Lemkin, Hannah Arendt czy Zygmunt Bauman. Gebert stawia i dokumentuje tezę, że Zagłada nie była w historii Europy i świata aktem jednorazowym i wyjątkowym. Jego przemyślenia skłaniają do zadumy nad tym, co sprawia, że normalni ludzie stają się jej sprawcami. I dlaczego immanentne zło zyskuje w oczach sprawców rangę moralnej wartości . ? Prof. Adam Daniel Rotfeld, Uniwersytet Warszawski?Konstanty Gebert w sposób niezwykle erudycyjny przypomina, że masowy mord towarzyszy człowiekowi przynajmniej od rzezi antycznej Troi. Ale w ludobójstwie nie chodzi o przyjemność mordowania. Jest ono, na zgubę naszych sumień, drogą ku koślawej i zbrodniczej przebudowie świata. To ludzie ludziom gotują ten los, a okrzyk ?Nigdy więcej może być traktowany jak okrutna drwina. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy umieją się przejmować losem bliźnich . ? Paweł Smoleński, ?Gazeta Wyborcza Konstanty Gebert (ur. 1953) rozpoczął działalność dziennikarską w prasie podziemnej (dwutygodnik ?KOS , gdzie zaczął używać pseudonimu ?Dawid Warszawski ); z ?Gazetą Wyborczą związany jest od jej powstania. Był jej korespondentem podczas wojny w Bośni, a przy tym współpracownikiem specjalnego sprawozdawcy ONZ Tadeusza Mazowieckiego. Relacjonował też wydarzenia m.in. z Turcji, Indii (Kaszmir) i Birmy, przez lata śledził konflikt izraelsko-palestyński, badał skutki ludobójstwa w Rwandzie.
Był zarazem jednym z architektów odrodzenia życia żydowskiego w Polsce, współzałożycielem niezależnego Żydowskiego Uniwersytetu Latającego i Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz twórcą i pierwszym naczelnym żydowskiego miesięcznika ?Midrasz .
Jest autorem 12 książek i kilku tysięcy artykułów prasowych opublikowanych w Polsce i za granicą. Wykładał m.in. na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, Uniwersytecie Berkeley w Kalifornii, Grinnell College i Collegium Civitas.
Konstanty Gebert śledzi historię ludobójstw ostatnich 120 lat, od wymordowania przez cesarskie Niemcy rdzennych mieszkańców Namibii, przez dokonane przez Turków ludobójstwo Ormian, zbrodnie popełnione w Kambodży Czerwonych Khmerów oraz w Rwandzie i w b. Jugosławii, aż po dokonujące się dzisiaj w Chinach wyniszczanie Ujgurów. Pyta o ich źródła i konsekwencje oraz o to, czy i jak możemy je powstrzymać, by hasło ?Nigdy więcej nie było pustym frazesem.?Czy książka o ludobójstwie może być zajmująca? Bezstronna? Jednoznaczna? Krzepiąca, choć niezostawiająca złudzeń? Przystępna, nawet sprawcza? Jeśli tak, to taka właśnie jest ta książka . ? Prof. Joanna Tokarska-Bakir, Uniwersytet Warszawski i Polska Akademia Nauk?Ta niezwykła książka jest próbą odpowiedzi na pytania, które stawiali sobie myśliciele tej miary co Rafał Lemkin, Hannah Arendt czy Zygmunt Bauman. Gebert stawia i dokumentuje tezę, że Zagłada nie była w historii Europy i świata aktem jednorazowym i wyjątkowym. Jego przemyślenia skłaniają do zadumy nad tym, co sprawia, że normalni ludzie stają się jej sprawcami. I dlaczego immanentne zło zyskuje w oczach sprawców rangę moralnej wartości . ? Prof. Adam Daniel Rotfeld, Uniwersytet Warszawski?Konstanty Gebert w sposób niezwykle erudycyjny przypomina, że masowy mord towarzyszy człowiekowi przynajmniej od rzezi antycznej Troi. Ale w ludobójstwie nie chodzi o przyjemność mordowania. Jest ono, na zgubę naszych sumień, drogą ku koślawej i zbrodniczej przebudowie świata. To ludzie ludziom gotują ten los, a okrzyk ?Nigdy więcej może być traktowany jak okrutna drwina. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy umieją się przejmować losem bliźnich . ? Paweł Smoleński, ?Gazeta Wyborcza Konstanty Gebert (ur. 1953) rozpoczął działalność dziennikarską w prasie podziemnej (dwutygodnik ?KOS , gdzie zaczął używać pseudonimu ?Dawid Warszawski ); z ?Gazetą Wyborczą związany jest od jej powstania. Był jej korespondentem podczas wojny w Bośni, a przy tym współpracownikiem specjalnego sprawozdawcy ONZ Tadeusza Mazowieckiego. Relacjonował też wydarzenia m.in. z Turcji, Indii (Kaszmir) i Birmy, przez lata śledził konflikt izraelsko-palestyński, badał skutki ludobójstwa w Rwandzie.
Był zarazem jednym z architektów odrodzenia życia żydowskiego w Polsce, współzałożycielem niezależnego Żydowskiego Uniwersytetu Latającego i Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz twórcą i pierwszym naczelnym żydowskiego miesięcznika ?Midrasz .
Jest autorem 12 książek i kilku tysięcy artykułów prasowych opublikowanych w Polsce i za granicą. Wykładał m.in. na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, Uniwersytecie Berkeley w Kalifornii, Grinnell College i Collegium Civitas.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.