Historia
OPCJA NIEMIECKA
OPCJA NIEMIECKA
Nasza cena:
15,72 PLN
Cena detaliczna: 44,90 PLN
Oszczędzasz: 65% (29,18 PLN)
Autor:Piotr Zychowicz
Rok wydania:2014
Format:15.0 x 22.5 cm
Ilość stron:448
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Najniższa cena z 30 dni:15.72 PLN
EAN:
9788378186205
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Podczas II wojny światowej nie wszyscy Polacy byli nastawieni antyniemiecko. Wielu polskich polityków i szereg organizacji starało się podjąć kolaborację z Trzecią Rzeszą i u jej boku stworzyć okrojone państwo Polskie. Zwolennikami ?Opcji niemieckiej nie kierowała sympatia do Adolfa Hitlera i jego chorej ideologii, ale zdrowy rozsądek. Uważali, że kompromis z okupantem pozwoli ograniczyć cierpienia ludności cywilnej i skupić wysiłki na walce z największym wrogiem Rzeczypospolitej, jakim był Związek Sowiecki. Mimo patriotycznej motywacji tych ludzi, ich działania stanowią w Polsce temat tabu. Historycy uważają go za niebezpieczny i niewygodny. Opcja niemiecka to pierwsza książka, która ujawnia sensacyjne kulisy współpracy Polaków z Trzecią Rzeszą.
Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o drugiej wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Był dziennikarzem ?Rzeczpospolitej i tygodnika ?Uważam Rze oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika ?Uważam Rze Historia . Obecnie redaktor naczelny miesięcznika ?Historia Do Rzeczy . Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Ze wstępu do Opcji niemieckiej:?Opcja niemiecka nie dotyczy takich zjawisk jak donosicielstwo i szmalcownictwo. Nie miały one bowiem nic wspólnego z polityką. Mieszczą się w zupełnie innej kategorii ? kategorii indywidualnych podłości. Ich podłożem była na ogół chęć wzbogacenia się lub załatwienia osobistych porachunków.
Nie interesowała mnie również instytucja granatowej policji. Jej współdziałanie z Niemcami miało charakter czysto zawodowy, nie różniący się wiele od współdziałania straży pożarnej czy poczty. Indywidualne przypadki kolaboracji podejmowanej przez ludzi w granatowych mundurach miały zaś na ogół posmak kryminalno-alkoholowo-sadystyczny.
Jedynie marginalnie w książce tej poruszona zostanie sprawa współpracy agenturalnej Polaków z niemieckimi tajnymi służbami. Jest to temat, który zasługuje na odrębną książkę, kto wie, czy nie bardziej kontrowersyjną od tej. Skala infiltracji Polskiego Państwa Podziemnego przez niemieckie służby bezpieczeństwa była bowiem ? w porównaniu z naszymi wyobrażeniami ? bardzo duża. W Opcji niemieckiej nie poruszam wreszcie problemu współdziałania z III Rzeszą obywateli II Rzeczypospolitej pochodzenia niemieckiego ? jak choćby służba kilkuset tysięcy z nich w Wehrmachcie ? ani przedstawicieli innych mniejszości:. Żydów, Ukraińców czy Litwinów.
Nie piszę również o, skądinąd bardzo ciekawym, przypadku Goralenvolk. Skoro ludzie, którzy podjęli tę akcję, uznali się za odrębny naród, sami wypisali się z polskiej wspólnoty. Bohaterami Opcji niemieckiej są zaś tylko Polacy. Ludzie, którzy prowadzili swoją grę z Niemcami pod biało-czerwonym sztandarem i w imię Orła Białego .
Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o drugiej wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Był dziennikarzem ?Rzeczpospolitej i tygodnika ?Uważam Rze oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika ?Uważam Rze Historia . Obecnie redaktor naczelny miesięcznika ?Historia Do Rzeczy . Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Ze wstępu do Opcji niemieckiej:?Opcja niemiecka nie dotyczy takich zjawisk jak donosicielstwo i szmalcownictwo. Nie miały one bowiem nic wspólnego z polityką. Mieszczą się w zupełnie innej kategorii ? kategorii indywidualnych podłości. Ich podłożem była na ogół chęć wzbogacenia się lub załatwienia osobistych porachunków.
Nie interesowała mnie również instytucja granatowej policji. Jej współdziałanie z Niemcami miało charakter czysto zawodowy, nie różniący się wiele od współdziałania straży pożarnej czy poczty. Indywidualne przypadki kolaboracji podejmowanej przez ludzi w granatowych mundurach miały zaś na ogół posmak kryminalno-alkoholowo-sadystyczny.
Jedynie marginalnie w książce tej poruszona zostanie sprawa współpracy agenturalnej Polaków z niemieckimi tajnymi służbami. Jest to temat, który zasługuje na odrębną książkę, kto wie, czy nie bardziej kontrowersyjną od tej. Skala infiltracji Polskiego Państwa Podziemnego przez niemieckie służby bezpieczeństwa była bowiem ? w porównaniu z naszymi wyobrażeniami ? bardzo duża. W Opcji niemieckiej nie poruszam wreszcie problemu współdziałania z III Rzeszą obywateli II Rzeczypospolitej pochodzenia niemieckiego ? jak choćby służba kilkuset tysięcy z nich w Wehrmachcie ? ani przedstawicieli innych mniejszości:. Żydów, Ukraińców czy Litwinów.
Nie piszę również o, skądinąd bardzo ciekawym, przypadku Goralenvolk. Skoro ludzie, którzy podjęli tę akcję, uznali się za odrębny naród, sami wypisali się z polskiej wspólnoty. Bohaterami Opcji niemieckiej są zaś tylko Polacy. Ludzie, którzy prowadzili swoją grę z Niemcami pod biało-czerwonym sztandarem i w imię Orła Białego .
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.