Dla dzieci
NIEUSTRASZONY STRACH NA WRÓBLE
Strach budził w nim wesołość i przypominał mu dziecięce lata. Wróbel zobaczył go, szukając schronienia w pewne deszczowe popołudnie. Obserwował go jakiś czas, moknąc na gałęzi przydrożnego dębu, aż w końcu odważył się podfrunąć bliżej. Usiadł na długim zielonym źdźble zboża, zaćwierkał parę razy, zatrzepotał skrzydłami i stwierdził, że to nie jest człowiek i że nie grozi mu z jego strony żadne niebezpieczeństwo. Zauważył też dziurę w kapeluszu. Tak mu się spodobała, że postanowił w niej zamieszkać. Już chwilę później zadowolony obserwował moknący świat z czubka głowy Stracha na Wróble, ucieszonego z obecności małego szarego lokatora. Jeszcze nigdy żaden ptak nie podleciał do niego tak blisko. Wróbel przypominał mu latającą grudkę ziemi z maleńkimi nóżkami. ?Taki mały, a taki odważny ? pomyślał Strach. Musiało minąć kilka dni, zanim zdobył się na odwagę, by wypowiedzieć do Wróbla kilka słów, tak bardzo się bał, że go wystraszy. Egzemplarze powystawowe mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.