Jeśli cenisz powieści kryminalne w stylu retro i jesteś gotowy na zanurzenie się w zupełnie innym świecie, Lupus Łukasza Kaszkowiaka zapewni Ci podróż pełną wrażeń, niespodziewanych zwrotów akcji i śledztwo, w którym wszystko jest jeszcze możliwe. Czeka na Ciebie księstwo Lermont, w którym czai się bezwzględny morderca.
Lormont to śródziemnomorskie księstwo, w którym panuje złudny spokój aż do czasu, gdy na jaw wychodzi niezwykle makabryczne morderstwo. Żandarmeria księstwa nie jest przyzwyczajona do tak trudnych spraw, dlatego działa na tyle energicznie, co bezskutecznie. Jedyną wskazówką tym razem jest widziana w domu ofiary potężna postać z głową świni. Nowoczesne techniki śledcze nie posuwają jednak sprawy do przodu, a jedyną nadzieją na rozwiązanie sprawy jest Jean Timpani. Mężczyzna nie jest policjantem, tylko lapusem, czyli samotnym wilkiem działającym na zlecenie księcia. Kolejne zbrodnie szaleńca wstrząsają całym księstwem i sprawiają, że z dnia na dzień przestaje ono być nudnym miejscem, w którym każde wydarzenie da się przewidzieć. Ekscentryczny Timpani zaczyna wyścig z czasem.