Biografie, dzienniki, wspomnienia
KOBRO SKOK W PRZESTRZEŃ
KOBRO SKOK W PRZESTRZEŃ
Nasza cena:
15,16 PLN
Cena detaliczna: 37,90 PLN
Oszczędzasz: 60% (22,74 PLN)
Autor:Małgorzata Czyńska
Rok wydania:2021
Format:13.3 x 21.5 cm
Ilość stron:264
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
Najniższa cena z 30 dni:15.16 PLN
EAN:
9788381912723
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Katia von Kobro już jako dziecko ?miała diabła za skórą i bunt we krwi. Dzieciństwo spędziła w dostatnim mieszczańskim domu, przyso jej jednak dojrzewać i kształtować się zawodowo w okresie rewolucji, która zmiotła ten dom z powierzchni ziemi. Katarzyna dała się uwieść nowym ideałom, chociaż później nie bardzo wiedziała, jak je realizować w życiu. Jej życiowym celem i powołaniem okazała się sztuka rodząca się w nowym bolszewickim państwie.
Kobro, dotąd znana głównie jako żona Władysława Strzemińskiego, była awangardową rzeźbiarką i propagatorką najnowocześniejszych rozwiązań w sztuce. Ambitna, pewna siebie i swoich koncepcji. ?Moja rzeźba ? mówiła ? nie jest tym, czego by chcieli w swych salonach zbankrutowani i spatynowani fabrykanci .
Należała do grup Blok i Praesens i ?a.r. . Spotykała na swojej artystycznej drodze wybitnych twórców awangardowej sztuki, Rosjan ? Kazimierza Malewicza czy Wassilego Kandinskiego, i Polaków ? Mieczysława Szczukę, Teresę Żarnowerównę, Helenę i Szymona Syrkusów, Bohdana Lacherta, Juliana Przybosia, Jana Brzękowskiego. Gdzieś przemknął też Witkacy. Życie i twórczość poprowadziły ją przez hanzeatycką Rygę, Moskwę okresu rewolucji, Smoleńsk w czasie wojny polsko-bolszewickiej, aż po Wilno, Szczekociny, Brzeziny, Żakowice, Koluszki i Łódź, w której ostatecznie znalaa swoje miejsce i gdzie zmarła 21 lutego 1951 roku.
W pogrzebie na prawosławnym cmentarzu na Dołach uczestniczyło zaledwie parę osób ? córka i kilkoro przyjaciół. Władysław Strzemiński nie przyszedł.
Kobro, dotąd znana głównie jako żona Władysława Strzemińskiego, była awangardową rzeźbiarką i propagatorką najnowocześniejszych rozwiązań w sztuce. Ambitna, pewna siebie i swoich koncepcji. ?Moja rzeźba ? mówiła ? nie jest tym, czego by chcieli w swych salonach zbankrutowani i spatynowani fabrykanci .
Należała do grup Blok i Praesens i ?a.r. . Spotykała na swojej artystycznej drodze wybitnych twórców awangardowej sztuki, Rosjan ? Kazimierza Malewicza czy Wassilego Kandinskiego, i Polaków ? Mieczysława Szczukę, Teresę Żarnowerównę, Helenę i Szymona Syrkusów, Bohdana Lacherta, Juliana Przybosia, Jana Brzękowskiego. Gdzieś przemknął też Witkacy. Życie i twórczość poprowadziły ją przez hanzeatycką Rygę, Moskwę okresu rewolucji, Smoleńsk w czasie wojny polsko-bolszewickiej, aż po Wilno, Szczekociny, Brzeziny, Żakowice, Koluszki i Łódź, w której ostatecznie znalaa swoje miejsce i gdzie zmarła 21 lutego 1951 roku.
W pogrzebie na prawosławnym cmentarzu na Dołach uczestniczyło zaledwie parę osób ? córka i kilkoro przyjaciół. Władysław Strzemiński nie przyszedł.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.