"Jednostka" to powieść dystopijna pióra szwedzkiej pisarki Ninni Holmqvist. Realistyczna wizja niedalekiej przyszłości, w której ludzie bezdzietni muszą dowieść swej użyteczności dla społeczeństwa.
Każdy odgrywa jakąś rolę w społeczeństwie i wszyscy muszą być przydatni. Dlatego ci, którzy nie mają własnych dzieci, powinni służyć społeczeństwu w inny sposób. To właśnie dla nich stworzono specjalne ośrodki zwane Jednostkami. Tam mogą oni brać udział w badaniach, przyczyniając się do rozwoju nauki. Korzystają przy tym ze wszystkich dobrodziejstw cywilizacji. Jednostka daje im luksusowe warunki pobytu, wyborne jedzenie, możliwość dbania o kondycję fizyczną. Bezdzietni żyją tu i poświęcają się testom medycznym. Stopniowo oddają swoje organy tym, którzy bardziej ich potrzebują...
Dorrit jest w pełni pogodzona ze swoim losem. Pod koniec życia pragnie jedynie spokoju. Przeżyła wiele. Miała swój mały domek, ukochanego psa, a nawet mężczyznę, który coś tam do niej czuł. Nie udało jej się jednak założyć rodziny i urodzić dzieci. Cóż, skorzysta z dobrodziejstw oferowanych przez Jednostkę i pokaże, że potrafi być użyteczna.
I wszystko potoczyłoby się pewnie utartym torem, gdyby nie fakt, że Dorrit się zakochuje. W kobiecie na nowo budzi się iskierka życia. Pragnie ona zawalczyć o samą siebie i własne szczęście. Pod wpływem tych pragnień dokonuje wyboru, którego nikt by się po niej nie spodziewał...
"Jednostka" to bez wątpienia jedna z najbardziej przerażających powieści dystopijnych ostatnich lat. Wstrząsająca tym bardziej, że taki właśnie rozwój zdarzeń w niedalekiej przyszłości wydaje się niezwykle prawdopodobny. Czytając tę powieść, mamy niepokojące wrażenie, że rozwiązania prawne i społeczne trendy naszego współczesnego świata mogą zaprowadzić nas niebawem do rzeczywistości, w której powszechne będą miejsca stworzone na kształt tytułowej Jednostki. Oszczędna proza pióra Ninni Holmqvist odsłania przed nami coraz bardziej zatrważające fakty. I z każdą kolejną stroną coraz mocniej wciąga nas w wir tej niesamowitej opowieści. To znakomite socjologiczne science-fiction na miarę "Opowieści podręcznej" Margaret Atwood.
Debiutancka powieść Ninni Holmqvist zebrała bardzo pochlebne recenzje. Stała się też podstawą licznych socjologicznych analiz. Nic zresztą dziwnego. Na kartach "Jednostki" autorka dokonuje zdumiewającego eksperymentu myślowego, który niekoniecznie musi na zawsze pozostać w sferze science-fiction. Niech ta powieść będzie dla nas przestrogą!