Literatura piękna
Jedna czwarta wróbla
Zaczyna się od biegania po śniegu bosymi stopami i wielkiego ognia przepełniającego ciało bohaterki, która bardzo chce zajść w ciążę. A potem jest o ciąży, o cholernie trudnych miesiącach, podczas których jedynym momentem, w którym Gaba czuje, że ma kontakt ze swoim dawnym ja, jest ten, kiedy robi siku. To bliskoskórna, a jednocześnie refleksyjna proza – o byciu wykończoną i wkurwioną, o byciu nie-sobą i jednocześnie o byciu całym światem: żywym i w kółko się odradzającym. I o kupie też jest ta proza – ludzkiej i zwierzęcej. I o martwych pszczołach, które żuje jeż. I w ogóle – jest to proza niby o tu i teraz, ale jednocześnie o zawsze i wszędzie. Czyta się ją z pełnym zaangażowaniem w cielesne doświadczenia bohaterki, jej przemiany w pra-matkę, prawie-matkę, przyszłą matkę, matkę rodzącą, matkę karmiącą i matkę, której instynkt podpowiada, żeby swoje nowonarodzone dziecko pollizać. Marta SyrwidGaba Krzyżanowska – rocznik 1991. Ukończyła zootechnikę w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz podyplomowe studia literackie. Zawodowa rolniczka, instruktorka jeździectwa i pszczelarka. Razem z mężem prowadzą na Mazurach pasiekę Pszczo w głowie. Poza kilkoma milionami owadów opiekuje się także stadem koni, królików i kur. Autorka bloga KonnaCafe, edukacyjnych zbiorów jeździeckich (Koń zebrany w zadaniach, Zaklepany! i Stajennik na niepogodę) oraz powieści młodzieżowych (#Luzaczka, Cover). Z domu wyniosła zamiłowanie do książek jako całego procesu: pisze, projektuje, składa, drukuje.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.