Fantastyka, horror
I JESZCZE JEDNO... T6. AUTOSTOPEM PRZEZ GALAKTYKĘ
Tom szósty kultowej sagi łączącej zwariowany humor z fantasy. Czytelnicy są zgodni - Autostopem przez Galaktykę Douglasa Adamsa, połączenie fantasy ze zwariowanym humorem w stylu Monty Pythona, należy z pewnością do najzabawniejszych serii literackich, jakie kiedykolwiek powstały. Pisarz zamierzał napisać kolejną, szóstą część trylogii , ale plany te przerwała jego przedwczesna śmierć w 2001. W 2009 zadanie to powierzono obdarzonemu podobnym typem poczucia humoru Eoinowi Colferowi, wielkiemu fanowi twórczości Adamsa, autorowi bestsellerowego cyklu powieści dla młodzieży Artemis Fowl . I jeszcze jedno? zaczyna się tam, gdzie kończy się W zasadzie niegroźna, piąta część Autostopem przez Galaktykę. W książce powracają ukochani przez czytelników bohaterowie, zgraja dziwaków, ekscentryków i szaleńców - Ziemianin Artur Dent, używający życia kosmita Ford Prefect, eksprezydent Rządu Galaktycznego Zaphod Beeblebrox i Trilian. Szukając swego miejsca, Artur zdążył zwiedzić Galaktykę wzdłuż i wszerz, zapuścić się w jej największe otchłanie, wielokrotnie przemieścić się w czasie w obu kierunkach. Przy okazji wysadzano go w powietrze, składano ponownie z części, brutalnie więziono i obrzucano wyzwiskami więcej razy niż to naprawdę konieczne. Pomimo tego i tak nie udało mu się pojąć sensu życia, ani rozwiązać jakiejkolwiek z zagadek wszechświata, ani odnaleźć ukochanej Fenchurch, która zaginęła gdzieś w hiperprzestrzeni. Nawet powrót na Ziemię nie ratuje bohatera przed przeznaczeniem, dając w końcu możliwość wypicia filiżanki przyzwoitej herbaty. Vogoni ponownie chcą zniszczyć planetę. Sytuację może uratować tylko jedno: dobry bóg klasy A?Egzemplarze powystawowe mogą posiadac zagięcia, rozdarcia, rysy.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.