Chcę wplątać palce w twoje włosy, znaleźć wgłębienie w szyi, gdzie stłumionym szeptem serce zaprzecza ustom... - ten i inne wiersze Haliny Poświatowskiej doczekały się oto monumentalnego wydania w jednej książce. Prezentowany zbiór to doskonały sposób na delektowanie się znanymi już wcześniej utworami polskiej poetki, albo rozpoczęcie przygody z jej twórczością. O poezji młodo zmarłej Haliny Poświatowskiej, subtelnie czasami nieprzyzwoitych, ale zawsze niosących olbrzymi ładunek emocjonalny, napisano już tomy opracowań naukowych. Tym razem Czytelnicy dostają do ręki najobszerniejszy jak dotąd wybór jej poezji - znajdziemy tutaj wszystko, od pierwszych, młodzieńczych poematów, po ostatnie bardzo już dojrzałe liryki. W sumie kilkuset wierszy, a wszystkie opiewające to co Poświatowska najostrzej dostrzegała i przeżywała w swoim krótkim życiu, czyli szeroko rozumiane obrzędy kochania i umierania. Wszystko bardzo ładnie wydane, z dbałością o edycję. To ponad 650 stron, ale każda strona warta dłuższego zatrzymania się na treści i kontemplowania piękna słowa.