Literatura piękna
Gniazdko dudków
?
Gniazdko dudków to powieść napisana na cztery ręce przez kultowych nowojorskich poetów: Johna Ashbery?ego i Jamesa Schuylera. Poetycki duet pisał ją, z przerwami, kilkanaście lat, a potem tandem polskich poetów ? Andrzej Sosnowski i Tadeusz Pióro ? przekładał ją, z przerwami, ponad dwadzieścia pięć lat. We wstępie Ashbery?ego czytamy: ?
Czysty przypadek sprawił, że James Schuyler i ja zaczęliśmy pisać ?
A Nest of Ninnies? - opowiada John Ashbery. ? Był lipiec roku 1952, kiedy wracaliśmy do Nowego Jorku z East Hampton [...]. Zaczynając się nudzić, Jimmy powiedział: ? A może byśmy tak napisali powieść? ? A jak mielibyśmy to zrobić, zapytałem. ? To proste, ty piszesz pierwsze zdanie ? brzmiała odpowiedź. Dla Schuylera było to dość typowe ? wpaść na błyskotliwy pomysł, po czym zatrudnić kogoś innego, żeby wprowadził go w życie. Żeby nie dać się wystrychnąć na dudka, rzuciłem zdanie ożone z trzech słów: ?
Alice was tired??. Efektem tego pomysłu jest jeden z najdziwniejszych i najbardziej żywiołowych eksperymentów w historii literatury amerykańskiej, pastisz opery mydlanej, literackie tour de force rozgrywane na przedmieściach Ameryki.
Gniazdko dudków to powieść napisana na cztery ręce przez kultowych nowojorskich poetów: Johna Ashbery?ego i Jamesa Schuylera. Poetycki duet pisał ją, z przerwami, kilkanaście lat, a potem tandem polskich poetów ? Andrzej Sosnowski i Tadeusz Pióro ? przekładał ją, z przerwami, ponad dwadzieścia pięć lat. We wstępie Ashbery?ego czytamy: ?
Czysty przypadek sprawił, że James Schuyler i ja zaczęliśmy pisać ?
A Nest of Ninnies? - opowiada John Ashbery. ? Był lipiec roku 1952, kiedy wracaliśmy do Nowego Jorku z East Hampton [...]. Zaczynając się nudzić, Jimmy powiedział: ? A może byśmy tak napisali powieść? ? A jak mielibyśmy to zrobić, zapytałem. ? To proste, ty piszesz pierwsze zdanie ? brzmiała odpowiedź. Dla Schuylera było to dość typowe ? wpaść na błyskotliwy pomysł, po czym zatrudnić kogoś innego, żeby wprowadził go w życie. Żeby nie dać się wystrychnąć na dudka, rzuciłem zdanie ożone z trzech słów: ?
Alice was tired??. Efektem tego pomysłu jest jeden z najdziwniejszych i najbardziej żywiołowych eksperymentów w historii literatury amerykańskiej, pastisz opery mydlanej, literackie tour de force rozgrywane na przedmieściach Ameryki.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.