Anna Herbich po raz kolejny pokazuje nam historię wojenną oczami kobiet. Jak zawsze jest sporo emocji, nie brakuje akcji, a książka jest napisana w świetnym i bardzo ciekawym stylu.
Kiedy Alina miała zaledwie 10 lat, jako jedyna z rodziny została deportowana do łagru dla dzieci. Natomiast Natalia miała umrzeć w lodowatym karcerze po tym jak stanęła w obronie bitej kobiety. Stefanię zaś kryminaliści z łagru przegrali w karty?
Wiele było takich historii, ale teraz może się o nich dowiedzieć świat. Te kobiety przeżyły i teraz dzielą się z nami swoimi przeżyciami. Pamiętają po dziś dzień walenie kolbami w drzwi, płacz, bydlęce wagony i trzask zamykanych drzwi. Każda z nich doświadczyła syberyjskich mrozów, głodu, chorób i walki o życie. A mimo to niewolnicza praca i okropne traktowanie ich nie złamało. Przetrwały.
Książka jest pełna wzruszających momentów i bolesnych wspomnień, które skłaniają do refleksji i przemyśleń oraz pozwalają docenić czasy, w których przyszło nam aktualnie żyć. Publikacja wzbudza w czytelniku wiele emocji, czasami jest to wzruszenie, innym razem przerażenie, niemniej jednak każda z opowieści jest prawdziwa i pełna opisów okrucieństwa jakie panowało w sowieckich łagrach. Jeżeli zaczniesz, z pewnością nie odciągniesz się od lektury aż do samego końca.
Egzemplarze powystawowe mogą zawierac zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy. Książka posiada mocno zbity grzbiet i przybrudzona okładka.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.