Osobista opowieść amerykańsko-bośniackiego pisarza o chłopięcych latach spędzonych w Jugosławii i o przymusowej emigracji, o utracie przeszłości i przymusie odnalezienia się w nowej teraźniejszości. Wojna przyszła do nas i teraz czekaliśmy na to, kto przeżyje, kto będzie zabijał i kto umrze .
Aleksandar Hemon przebywał w Chicago, gdy wojska serbskie oblężyły jego rodzinnie Sarajewo. Pozbawiony ojczyzny, języka, swojej kafany, masarni, swojego fryzjera, znajomych ulic, odcięty od korzeni próbował zachować tożsamość w obcym kraju - i odnaleźć się w nowej rzeczywistości..
Z nostalgią i poczuciem humoru pisarz współpracujący z magazynem The New Yorker opowiada w swojej jedynej książce non-fiction o próbach ocalenia niewinności w rozsypującym się kraju ( Im więcej wiedzieliśmy, tym mniej chcieliśmy wiedzieć ), rodzinnym siorbaniu zupy w dni barszczowe ( Idealny barszcz jest taki, jakie powinno być - ale nigdy nie jest - życie ) i niemożliwości odnalezienia tego smaku w sztucznym erzacu kupionym w amerykańskim hipermarkecie, a także o budzącej się miłości do Chicago, gdzie ludzie tłoczą się od ogrzewającymi latarniami na przystanku Granville Ell, zupełnie jak kurczaki pod żarówką .
Fragment książki:Kiedy słyszę pytanie: ?Kim pan jest? , mam ochotę odpowiedzieć z dumą: ?Jestem pisarzem . Ale rzadko to robię, bo jest to nie tylko pretensjonalne i głupie, ale także nie do końca zgodne z prawdą ? czuję się pisarzem, tylko kiedy piszę. Mówię zatem, że jestem skomplikowany. Chętnie dodaję również, że w gruncie rzeczy jestem plątaniną pytań bez odpowiedzi, skupiskiem ?innych .
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.