Literatura faktu, publicystyka, reportaż
DRAGI I WOJNA
DRAGI I WOJNA
Nasza cena:
18,90 PLN
Cena detaliczna: 54,00 PLN
Oszczędzasz: 65% (35,10 PLN)
Autor:Słowiski Przemysław Kowalik Teresa
Rok wydania:2019
Format:16.5 x 24.0 cm
Ilość stron:560
Oprawa:miękka ze skrzydełkami
EAN:
9788380794665
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Dragi i wojna. Narkotyki w działaniach wojennych to podróż poprzez historię działań militarnych, w których nierzadko stosowano doping substancjami psychoaktywnymi.
Wojna opiera się przede wszystkim na strategii i zbrojeniu. Tyczy się to zwłaszcza konfliktów współczesnych: od zawsze to żołnierz stanowił najsłabsze ogniwo wojennej machiny. Musi on bowiem zmagać się z własną psychiką i ze słabością ciała. Organizm potrzebuje pożywienia i odpoczynku, przerażony umysł wzdraga się przed okropieństwami wojny. Sumienie wzbrania mordować, zwłaszcza, gdy dochodzi do walki w bezpośrednim starciu. Stres towarzyszy żołnierzowi niemal na każdym kroku, dlatego też powszechne są działania zmierzające do ograniczenia tych problemów, a narzędziem tych działań często okazują się narkotyki. Dragi i wojna. Narkotyki w działaniach wojennych to tytuł, który mówi sam za siebie. Niniejsza publikacja stanowi znakomite opracowanie zgłębiające historię substancji psychoaktywnych w kontekście działań zbrojnych na przestrzeni wieków. Dlaczego bowiem opisywani przez Homera wojownicy odurzali się winem zmieszanym z sokiem z niedojrzałych makówek? Jaki to dym niósł do zwycięstwa żołnierzy Aleksandra Wielkiego? Czym faszerowali się przed bitwą wikingowie? W jaki sposób Indianie znad Orinoko wprawiali się w wojowniczy trans? Autor książki analizuje też pod tym kątem konflikty bardziej nam współczesne. Opisuje, jaki syntetyczny doping stosowali żołnierze Wehrmachtu, Luftwaffe i Kriegsmarine.
Dziś nie jest już żadną tajemnicą, że państwowe laboratoria III Rzeszy specjalizowały się w produkcji metaamfetaminy na użytek armii. Po drugiej stronie Kanału La Manche rzecz miała się bardzo podobnie. Dlatego na kartach książki znajdziemy również odpowiedź na pytanie, jakimi to witaminami dopingowali się dzielni piloci RAF-u. Wojna w Wietnamie czy sowiecka interwencja w Afganistanie również spowite były dymem opium i konopi. Czy miał on dawać żołnierzom wytchnienie? A może zmieniał ich w bezmyślne maszyny do zabijania?
Przemysław Słowiński przyszedł na świat we Wrocławiu w roku 1959. Choć z wykształcenia jest prawnikiem, ani jednego dnia nie przepracował w zawodzie. Był za to górnikiem, protokolantem, kick-bokserem, agentem ubezpieczeniowym, współwłaścicielem przedsiębiorstwa. Chwytał się rozmaitych zajęć, lecz w międzyczasie pisał również książki. Ma w swoim dorobku takie publikacje jak: Wielcy ludzie w anegdocie , Mroczny PRL. Niewyjaśnione zabójstwa , 33 Żydów, którzy wpłynęli na losy świata , Karawana renegatów. Od Hieronima Radziejowskiego do Jerzego Urbana czy Wielkie afery .
Egzemplarze powystawowe - mogą posiadać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.
Wojna opiera się przede wszystkim na strategii i zbrojeniu. Tyczy się to zwłaszcza konfliktów współczesnych: od zawsze to żołnierz stanowił najsłabsze ogniwo wojennej machiny. Musi on bowiem zmagać się z własną psychiką i ze słabością ciała. Organizm potrzebuje pożywienia i odpoczynku, przerażony umysł wzdraga się przed okropieństwami wojny. Sumienie wzbrania mordować, zwłaszcza, gdy dochodzi do walki w bezpośrednim starciu. Stres towarzyszy żołnierzowi niemal na każdym kroku, dlatego też powszechne są działania zmierzające do ograniczenia tych problemów, a narzędziem tych działań często okazują się narkotyki. Dragi i wojna. Narkotyki w działaniach wojennych to tytuł, który mówi sam za siebie. Niniejsza publikacja stanowi znakomite opracowanie zgłębiające historię substancji psychoaktywnych w kontekście działań zbrojnych na przestrzeni wieków. Dlaczego bowiem opisywani przez Homera wojownicy odurzali się winem zmieszanym z sokiem z niedojrzałych makówek? Jaki to dym niósł do zwycięstwa żołnierzy Aleksandra Wielkiego? Czym faszerowali się przed bitwą wikingowie? W jaki sposób Indianie znad Orinoko wprawiali się w wojowniczy trans? Autor książki analizuje też pod tym kątem konflikty bardziej nam współczesne. Opisuje, jaki syntetyczny doping stosowali żołnierze Wehrmachtu, Luftwaffe i Kriegsmarine.
Dziś nie jest już żadną tajemnicą, że państwowe laboratoria III Rzeszy specjalizowały się w produkcji metaamfetaminy na użytek armii. Po drugiej stronie Kanału La Manche rzecz miała się bardzo podobnie. Dlatego na kartach książki znajdziemy również odpowiedź na pytanie, jakimi to witaminami dopingowali się dzielni piloci RAF-u. Wojna w Wietnamie czy sowiecka interwencja w Afganistanie również spowite były dymem opium i konopi. Czy miał on dawać żołnierzom wytchnienie? A może zmieniał ich w bezmyślne maszyny do zabijania?
Przemysław Słowiński przyszedł na świat we Wrocławiu w roku 1959. Choć z wykształcenia jest prawnikiem, ani jednego dnia nie przepracował w zawodzie. Był za to górnikiem, protokolantem, kick-bokserem, agentem ubezpieczeniowym, współwłaścicielem przedsiębiorstwa. Chwytał się rozmaitych zajęć, lecz w międzyczasie pisał również książki. Ma w swoim dorobku takie publikacje jak: Wielcy ludzie w anegdocie , Mroczny PRL. Niewyjaśnione zabójstwa , 33 Żydów, którzy wpłynęli na losy świata , Karawana renegatów. Od Hieronima Radziejowskiego do Jerzego Urbana czy Wielkie afery .
Egzemplarze powystawowe - mogą posiadać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.