Literatura piękna
CODZIENNE BRUDY
Ostatnimi czasy Janek najchętniej wypisałby się ze swojego życia. Wszystko za sprawą otaczających go toksycznych ludzi. Nie dość, że podczas dwunastogodzinnych zmian w sklepie sieci Płaz musi znosić lubującego się w mobbingu szefa i donoszących na wszystko kolegów, to jeszcze los obdarzył go iście polską rodziną. Niedosłysząca, cierpiąca na chroniczne zawroty głowy babcia Genowefa na co dzień nie przebiera w słowach i próbuje zeswatać go z każdą napotkaną dziewczyną. Janek zniósłby zapewne nestorkę rodu, jak i płaczliwą babcię Czesię, nudnych rodziców czy przyklaskującą uprzedzeniom ciotkę Grażynę, ale czarę goryczy przelewa wuj Kajetan, katolik z krwi i kości, arbitralny i samozwańczy ekspert od wszystkiego, który między flakami a keksem wyjaśni niepytany zasady rządzące wszechświatem. Sprawy nie ułatwiają tendencyjni i nieuczciwi rekruterzy oraz pracownicy infolinii banku, z którymi musi toczyć absurdalne rozmowy, by ostatecznie spłacić kredyt za zepsuty samochód. W głowie Janka mnożą się więc zasadnicze pytania o sens istnienia, choć na pierwszy plan wysuwa się jedno: a może by tak to wszystko rzucić i polecieć na Jamajkę?
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.