Reporterka podąża za historiami jak internauta za wyświetlającymi się na ekranie linkami. Dotknięcie jednej opowieści sprawia, że podąża za nią i ją rozwija. Dopóki na tej dróżce nie pojawi się nowy link szczegół, za którym warto pójść. W rezultacie okazuje się, że wszystko jest całością. Wszystko samo się podpowiada - MARIUSZ SZCZYGIEŁ, ze wstępu do tomu reportaży Hanny Krall Fantom bólu. Druga wojna światowa, polskie małżeństwo zobowiązuje się zostać rodzicami chrzestnymi pewnej żydowskiej dziewczynki. Obietnicy nie dotrzymują, powołując się na przykazanie: Nie mów fałszywego świadectwa... Co faktycznie stoi za ich decyzją? Czy prawda jest więcej warta niż ludzkie życie?
Ponad trzydzieści lat po premierze ósmej części Dekalogu Krzysztofa Kieślowskiego Hanna Krall przypomina tę wstrząsającą historię, umieszczając ją pośród innych dramatycznych opowieści o ocalaniu zdradzonych. Narracja rwie się, odmieniana przez rozmaite czasy, miejsca, przedmioty i zdjęcia. Tym, co łączy te skrawki opowieści, jest dotkliwa nieobecność: giną ci, którzy zostali wydani, stłamszeni, oskarżeni. Czy dotknie ich również zagłada niepamięci? Człowiek jest kruchy jak porcelana zwana Białą Marią - mówi nam Hanna Krall, próbując z reporterską dociekliwością i empatią przeniknąć tajemnice swoich bohaterów. Ta proza to doskonała lekcja wrażliwości, do której współczesność dopisuje coraz to nowe rozdziały. Lektura coraz bardziej obowiązkowa.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.