Literatura faktu, publicystyka, reportaż
Anegdoty o gwiazdach
Sądzę, że nie ma aktora, aktorki, piosenkarza, któremu nie zdarzyły się podczas pracy zabawne momenty. Jeżeli gwiazdy mają dystans do siebie, potrafią opowiadać o nich z uśmiechem, rozbawiając grono słuchaczy. Tak właśnie powstają anegdoty, powtarzane potem z ust do ust.
W najnowszej książce Magdy Omilianowicz, autorce udało się zebrać ponad 250 zabawnych historyjek z życia naszych gwiazd - aktorów, piosenkarzy, ludzi mediów.
Znajdziecie w niej opowieści z planów filmowych, wpadki związane z kostiumami, brawurą, złośliwością przedmiotów martwych i oczywiście alkoholem. Oto jedna z nich:- ?U pana ANDRZEJA WAJDY podczas kręcenia zdjęć alkohol był zakazany. Totalnie zakazany ? mówi CEZARY PAZURA. ? Na planie mieliśmy barowóz. Wchodziło się do jelcza, a tam był bar. Zjadało się jajecznicę , a ten facet zawsze miał flaszkę pod barem. Było piekielnie zimno, więc ja tak poszedłem po cichutku do barowozu i mówię: ? ?Panowie, dajcie mi lufkę, bo skostniałem. ? ?Ale panie Cezary, jest zabronione, zupełnie. Pan Andrzej powiedział, że wyrzuca z pracy . Ja na to: - ?Ale nie ma pana Andrzeja, tak że ja zdążę, po cichutku . Facet mi nalał kieliszek, podnoszę go do ust? pan Andrzej wchodzi. ? ?Co pan robi? ? pyta. Ja mówię: - ?Piję wódkę, bo mi jest zimno . A pan Andrzej na to: ??To dla mnie też pięćdziesiątkę .
W najnowszej książce Magdy Omilianowicz, autorce udało się zebrać ponad 250 zabawnych historyjek z życia naszych gwiazd - aktorów, piosenkarzy, ludzi mediów.
Znajdziecie w niej opowieści z planów filmowych, wpadki związane z kostiumami, brawurą, złośliwością przedmiotów martwych i oczywiście alkoholem. Oto jedna z nich:- ?U pana ANDRZEJA WAJDY podczas kręcenia zdjęć alkohol był zakazany. Totalnie zakazany ? mówi CEZARY PAZURA. ? Na planie mieliśmy barowóz. Wchodziło się do jelcza, a tam był bar. Zjadało się jajecznicę , a ten facet zawsze miał flaszkę pod barem. Było piekielnie zimno, więc ja tak poszedłem po cichutku do barowozu i mówię: ? ?Panowie, dajcie mi lufkę, bo skostniałem. ? ?Ale panie Cezary, jest zabronione, zupełnie. Pan Andrzej powiedział, że wyrzuca z pracy . Ja na to: - ?Ale nie ma pana Andrzeja, tak że ja zdążę, po cichutku . Facet mi nalał kieliszek, podnoszę go do ust? pan Andrzej wchodzi. ? ?Co pan robi? ? pyta. Ja mówię: - ?Piję wódkę, bo mi jest zimno . A pan Andrzej na to: ??To dla mnie też pięćdziesiątkę .
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.