Literatura piękna
Afrykańskie korzenie UFO
W gorącej i hedonistycznej atmosferze Toucan Bay, karaibskiej enklawy na planecie Kunu Supia, z pustyni powraca legendarny szmugler syntetycznej melaniny Joe Sambucus Nigra. Za głowę dilera wyznaczono nagrodę, a w portowym burdelo-barze U Houdiniego czeka na niego gromada wrogów, w tym arcyadwersarz ? skrytobójca Bo Nuggy.
Przebieg akcji przerywają cyklicznie powracające flashbacki genetyczne, które zabierają czytelnika w podróż ze starożytnej er do Kunu Supii przez dzisiejszy Trynidad. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość splatają się w wielowymiarową opowieść, która odkrywa genealogię narratora, przemierzając przestwory czasu i przestrzeni.
Efektem jest forma afropsychedelicznego noiru, meandrująca między płaszczyznami czasowymi historia prozą poetycką, łącząca elementy science fiction, surrealizmu, metafikcji, historii i mitologii, by studiować zagadnienia wygnania, rasy i pamięci genetycznej.***Dostajemy do ręki ? do głowy, do potencjału wszystkich rozprężonych zmysłów ? niebywały tekst Anthonyego Josepha. Poeta-muzyk [...] porywa czytelników-słuchaczy w wykreowane przez siebie światy pangalaktycznej negrogwary, w mrowienie się jaskrawych postaci, strzępów fabuł i fikcji. Tekst [...] rozbujany między kosmosem przyszłości a utraconą ziemią przeszłości działa jak narkotyczny napar z ziół o nieprawdopodobnych, poetyckich nazwach. Zaraz, zaraz... czy jedynym autorem tego utworu jest Anthony Joseph? Nie, bo użycza mu rejestrów zjawiskowo kreacyjnej polszczyzny współ-autorka (zwana tłumaczką) ? Teresa Tyszowiecka.? Krystyna Rodowska***Pisarstwo Anthonyego Josepha wznieca coś więcej niż wyłącznie performatywną pożogę. Tak jest i na stronach właśnie wydanej międzystylowej powieści z wierszem, poematu-hybrydy trochę prozą, gdzie [d]udni reverb w sercu tancbudy, gdzie ? za sprawą tłumaczki Teresy Tyszowieckiej ? przymiotnik płomienny wchodzi w związek zgody z rzeczownikiem ból i wreszcie, gdzie czas odmierza się temperaturą, odległość oddechem, a jeśli śmierć, to tylko w płomieniach.
Jeśli do tej pory zewsząd cytowano wam afrofuturyzm, wymachując nim jak przedwyborczą obietnicą, to teraz możecie sobie ową obietnicę osobiście spełnić.? Bartosz Wójcik
Przebieg akcji przerywają cyklicznie powracające flashbacki genetyczne, które zabierają czytelnika w podróż ze starożytnej er do Kunu Supii przez dzisiejszy Trynidad. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość splatają się w wielowymiarową opowieść, która odkrywa genealogię narratora, przemierzając przestwory czasu i przestrzeni.
Efektem jest forma afropsychedelicznego noiru, meandrująca między płaszczyznami czasowymi historia prozą poetycką, łącząca elementy science fiction, surrealizmu, metafikcji, historii i mitologii, by studiować zagadnienia wygnania, rasy i pamięci genetycznej.***Dostajemy do ręki ? do głowy, do potencjału wszystkich rozprężonych zmysłów ? niebywały tekst Anthonyego Josepha. Poeta-muzyk [...] porywa czytelników-słuchaczy w wykreowane przez siebie światy pangalaktycznej negrogwary, w mrowienie się jaskrawych postaci, strzępów fabuł i fikcji. Tekst [...] rozbujany między kosmosem przyszłości a utraconą ziemią przeszłości działa jak narkotyczny napar z ziół o nieprawdopodobnych, poetyckich nazwach. Zaraz, zaraz... czy jedynym autorem tego utworu jest Anthony Joseph? Nie, bo użycza mu rejestrów zjawiskowo kreacyjnej polszczyzny współ-autorka (zwana tłumaczką) ? Teresa Tyszowiecka.? Krystyna Rodowska***Pisarstwo Anthonyego Josepha wznieca coś więcej niż wyłącznie performatywną pożogę. Tak jest i na stronach właśnie wydanej międzystylowej powieści z wierszem, poematu-hybrydy trochę prozą, gdzie [d]udni reverb w sercu tancbudy, gdzie ? za sprawą tłumaczki Teresy Tyszowieckiej ? przymiotnik płomienny wchodzi w związek zgody z rzeczownikiem ból i wreszcie, gdzie czas odmierza się temperaturą, odległość oddechem, a jeśli śmierć, to tylko w płomieniach.
Jeśli do tej pory zewsząd cytowano wam afrofuturyzm, wymachując nim jak przedwyborczą obietnicą, to teraz możecie sobie ową obietnicę osobiście spełnić.? Bartosz Wójcik
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.