Historia
344 DNI INTERNOWANIA LECHA WAŁĘSY POZŁACANA KLATKA
344 DNI INTERNOWANIA LECHA WAŁĘSY POZŁACANA KLATKA
Nasza cena:
1,50 PLN
Cena detaliczna: 5,00 PLN
Oszczędzasz: 70% (3,50 PLN)
Autor:Tadeusz M Lupar
Rok wydania:2013
Format:12.5x19.5cm
Ilość stron:160
Oprawa:miękka
Najniższa cena z 30 dni:1.50 PLN
EAN:
9788311125834
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku gen. Wojciech Jaruzelski wprowadził w Polsce stan wojenny. Zawieszona została działalność partii politycznych, organizacji społecznych i związków zawodowych, w tym zwłaszcza NSZZ ?
Solidarności?. Zatrzymano ok. 10 tys. osób (część została zwolniona po podpisaniu tzw. lojalek), internowani zostali obradujący w Gdańsku przywódcy ?
Solidarności?. Wśród zatrzymanych był szef związku Lech Wałęsa. Władze potraktowały go nieco inaczej niż pozostałych zatrzymanych i proponowały rozmowy, ale Wałęsa nie chciał rozmawiać bez udziału swoich doradców. Autor tej książki był wówczas funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i wszedł w skład Specjalnej Grupy Ochronnej. To do zadań tego zespołu wchodziło strzeżenie Lecha Wałęsy w okresie niespełna roku jego internowania, choć terminu ?internowanie? unikano wówczas jak ognia. Wałęsę przewożono do różnych miejsc, najpierw w okolicach Warszawy, m.in. był osadzony w zamkniętym dla osób z zewnątrz pałacu w Otwocku Wielkim, przeznaczonym na ogół do goszczenia przybywających z wizytami państwowymi dostojników zagranicznych. Kiedy nadzieje na wykorzystanie jego osoby w celach propagandowych upadły, przywódcę ?
Solidarności? wywieziono do specjalnego ośrodka rządowego w Arłamowie na Pogórzu Przemyskim, w południowo-wschodnim, wyludnionym zakątku Polski. Wydawało się, że tam, ?na krańcu świata?, nie będzie groźny. Ośrodek służył dotychczas jako hotel dla przybywających na polowania dostojników krajowych i zagranicznych.
Solidarności?. Zatrzymano ok. 10 tys. osób (część została zwolniona po podpisaniu tzw. lojalek), internowani zostali obradujący w Gdańsku przywódcy ?
Solidarności?. Wśród zatrzymanych był szef związku Lech Wałęsa. Władze potraktowały go nieco inaczej niż pozostałych zatrzymanych i proponowały rozmowy, ale Wałęsa nie chciał rozmawiać bez udziału swoich doradców. Autor tej książki był wówczas funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i wszedł w skład Specjalnej Grupy Ochronnej. To do zadań tego zespołu wchodziło strzeżenie Lecha Wałęsy w okresie niespełna roku jego internowania, choć terminu ?internowanie? unikano wówczas jak ognia. Wałęsę przewożono do różnych miejsc, najpierw w okolicach Warszawy, m.in. był osadzony w zamkniętym dla osób z zewnątrz pałacu w Otwocku Wielkim, przeznaczonym na ogół do goszczenia przybywających z wizytami państwowymi dostojników zagranicznych. Kiedy nadzieje na wykorzystanie jego osoby w celach propagandowych upadły, przywódcę ?
Solidarności? wywieziono do specjalnego ośrodka rządowego w Arłamowie na Pogórzu Przemyskim, w południowo-wschodnim, wyludnionym zakątku Polski. Wydawało się, że tam, ?na krańcu świata?, nie będzie groźny. Ośrodek służył dotychczas jako hotel dla przybywających na polowania dostojników krajowych i zagranicznych.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.