Inne
10 GRUDNIA. OPOWIADANIA
Ironiczne, miejscami przerażające, miejscami absurdalne, bardzo przenikliwe ? zbiór Dziesiąty grudnia tylko potwierdza zasłużoną sławę George a Saundersa jako jednego z najlepszych autorów opowiadań, nie bez powodu porównywanego do takich twórców jak Mark Vonnegut czy Mark Twain.
Powracający z wojny, przepełniony agresją, frustracją i traumą żołnierz. Więzień, który bierze udział w biochemicznych eksperymentach, testujących granice jego człowieczeństwa. Ojciec rodziny piszący pamiętnik z myślą o trójce swoich dzieci. Co mają ze sobą wspólnego bohaterowie opowiadań George a Saundersa? To w gruncie rzeczy zupełnie zwyczajni ludzie, którzy w wyścigu po sukces i lepsze życie znajdują się zazwyczaj na ostatnich miejscach. Przytłoczeni społeczną presją i oczekiwaniami, często dokonują złych wyborów.
Saunders w trzecim zbiorze swoich opowiadań, wydanych w 2013 roku po kilkuletniej przerwie, nie traci zmysłu krytycznego obserwatora życia współczesnych Amerykanów. Jego opowiadania, choć bezlitośnie punktują konsumpcjonizm, jałowość masowej kultury, postępującą obojętność w międzyludzkich relacjach, są mimo wszystko pełne wiary w ludzi i ich dobre intencje. Nie można też oprzeć się wrażeniu, że swoich bohaterów Saunders traktuje z dużą dozą wyrozumiałości i czułości.
Powracający z wojny, przepełniony agresją, frustracją i traumą żołnierz. Więzień, który bierze udział w biochemicznych eksperymentach, testujących granice jego człowieczeństwa. Ojciec rodziny piszący pamiętnik z myślą o trójce swoich dzieci. Co mają ze sobą wspólnego bohaterowie opowiadań George a Saundersa? To w gruncie rzeczy zupełnie zwyczajni ludzie, którzy w wyścigu po sukces i lepsze życie znajdują się zazwyczaj na ostatnich miejscach. Przytłoczeni społeczną presją i oczekiwaniami, często dokonują złych wyborów.
Saunders w trzecim zbiorze swoich opowiadań, wydanych w 2013 roku po kilkuletniej przerwie, nie traci zmysłu krytycznego obserwatora życia współczesnych Amerykanów. Jego opowiadania, choć bezlitośnie punktują konsumpcjonizm, jałowość masowej kultury, postępującą obojętność w międzyludzkich relacjach, są mimo wszystko pełne wiary w ludzi i ich dobre intencje. Nie można też oprzeć się wrażeniu, że swoich bohaterów Saunders traktuje z dużą dozą wyrozumiałości i czułości.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.